 Wysłany: Pon 23:19, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
| ja lubię tylko wisłe kraków z polskich klubów | |
| Wysłany: Sob 23:17, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Widzew i Zagłębie Lubin tak jak zagłębie Sosnowiec mogą być po tym sezonie zdegradowane z pierwszej ligi. Wszystko to jest związane z aferą korupcyjną. Będzie to wielkie zaskoczenie bo to mistrz polski. Ale jak był zamieszany to musi ponieść karę. Dobrze że PZPN nie waha się podjąć takich decyzji nawet dla takiego klubu. Za przestępstwo trzeba płacić. | |
| Wysłany: Sob 13:41, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
Heh niestety mam kolokwium w poniedziałek i trochę nie do życia byłbym po tej podróży na drugi koniec Polski. Ale z Poznania pojechało około 1200 kibiców. Dla nas jest to wyjazd rundy i szykowana jest podobno jakaś fajna oprawa  Szkoda, że nie zobaczę tego w tv. |
|
| Wysłany: Sob 10:58, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
Dla mnie mecz Dyskobolii z Koroną nie jest żadnym hitem. Hit rozegra się dziś o 16 na słonecznej JAGIELLONIA-LECH! To będzie bez wątpienia hit, zarówno na boisku jak i na trybunach, na trybunach może jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że napsujemy Poznaniakom trochę krwi i 3 punkty zostaną w Białymstoku. Piszę to bez żadnej złośliwości, taka mała napinka  . Jarmo, jedziesz do Białego? |
|
| Wysłany: Czw 16:31, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Po 12 kolejkach zaczyna klarować się coraz bardziej sytuacja jaką przewidywało wielu ludzi, czyli Wisła i długo długo nic. Po pierwszym meczu Wisły z Zagłębiem Lubin sam mówiłem, że Wisła prezentuję futbol, który przerasta większość drużyn ligowych. Powiedzmy sobie szczerze, że świetna postawa Legii była zaskoczeniem dla wszystkich ponieważ nikt nie spodziewał się tak dobrej gry drużyny, która została złożona praktycznie przed sezonem z trenerem, który debiutuję na naszych boiskach. Zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać po 17 kolejkach bo wtedy będzie można powiedzieć kto powinien się znacząco wzmocnić przez zimę ponieważ ma jeszcze szanse walczyć o cokolwiek.
1. Wisła Kraków 12 32:6 32 2. Korona Kielce 12 19:11 28 3. Legia Warszawa 12 20:6 24 4. Lech Poznań 12 25:15 23 5. Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (P) 12 18:13 22 Tak wygląda zestawienie drużyn, które według mnie będą walczyły w tym sezonie o mistrzostwo i puchary. Myślę, że wchodzimy w taką fazę sezonu, że każda kolejna kolejka będzie nam coraz bardziej klarowała sytuacje w czubie tabeli. Już w ten weekend Wisłę czeka mecz na ŁKSie, Legia podejmuje Ruch u siebie, Lech jedzie do Białegostoku, a Dyskobolia z Koroną zmierzą się w bezpośrednim meczu w hicie 13 kolejki. |
|
| Wysłany: Pon 17:56, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Co do meczu Wisła - Legia.
Hit tej rundy zakończył się zwycięstwem Wisły 1-0 po bramce Zieńczuka w 19 minucie. Gol padł po ewidentnym błędzie obrony Legii a w szczególności Choto. Mecz na trybunach obserwowało koło 22 tysięcy widzów. Legia grała dzielnie do końca ale nie udało się jej już odrobić strat a najlepszą okazje miał Giza w 80 minucie. Legia po tym meczu ma już 8 punktów straty do lidera z Krakowa i 4 do drugiej Korony. Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0 (1:0) 1:0 Zieńczuk 19 min Żółte kartki: Piotr Brożek, Dudka - Ekwueme, Astiz, Szala, Grzelak, Smoliński Sędzia: Robert Małek (Zabrze) Widzów: 21 000 Wisła: Pawełek - Baszczyński, Dudka, Cleber, Zieńczuk (90+2 Jirsak) - Kosowski (88 Małecki), Sobolewski, Cantoro, Piotr Brożek - Paweł Brożek, Boguski (65 Jean Paulista) Legia: Mucha - Szala, Astiz, Choto, Kiełbowicz - Radović (76 Smoliński), Giza, Ekwueme (63 Grzelak), Roger, Edson - Chinyama (84 Burkhardt) |
|
| Wysłany: Sob 18:10, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| W piątkowych meczach doszło to dwóch niespodzianek mniejszej i większej. Większa to taka że bezdomna Polonia Bytom ograła mistrza kraju Zagłębie Lubin 1-0. Mniejsza to taka że Legia aż 4-1 pokonała Bełchatów. Bełchatów w tym sezonie nie spisuje się najlepiej i myślę że po bardzo dobrym ostatnim sezonie Bełchatów wraca na swoje miejsce w szyku. Znając polskich dziennikarzy i prezesów myślę że ze strony dziennikarzy zaraz będą spekulacje że Lenczyk odejdzie i zaczną się spekulacje kto go zastąpi. A co do prezesów to znając ich niecierpliwość niedługo pewnie go zwolnią chyba że ten z Bełchatowa jest inny. Pewnie niedługo zbuntują się kibice bo nie ma dobrych wyników i cześć przestanie przychodzić na stadion. | |
| Wysłany: Sob 21:26, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Jarmo też oglądałem ten mecz i zgadzam się z tobą w 100%. Może jednak w grze zagłębia zdarzy się jakiś cud. Jedyna nadzieja w rewanżu to Vaclavik i jakaś akcja po której gol a później czekanie na karne. Wielkie odrodzenie Wisły. po beznadziejnym poprzednim sezonie widać że Wisła jest jednym z faworytów OE. Udane powroty po latach Kosowskiego i Niedzielana oraz dobra gra całej Wisły to dobry prognostyk dla ich kibiców. | |
| Wysłany: Sob 21:21, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Proponuje założyć osobny temat dla II ligi.
A co do Orange. Dzisiaj obejrzałem meczyk Zagłębie:Wisła. Zagłębie z taką grą to do Rumunii co najwyżej może sobie jechać zwiedzać. Natomiast gdybyśmy wysłali tam Wisłę przypuszczam, że nie mielibyśmy się czego wstydzić. Gdyby nie Vaclavik to Wisła rozjechała by Zagłębie z 4:0, ale to co momentami robił bramkarz Zagłębia graniczyło z cudem. Najlepsi w Wiśle : Pawełek, Cleber, Kosowski i Niedzielan. świetną zmianę dał ćwielong, myślę że ten chłopak może w najbliższym czasie zawojować ligę. |
|
| Wysłany: Sob 19:14, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
| II liga: wyniki sobotnich spotkań
W spotkaniu 2. kolejki II ligi piłkarskiej ŁKS Łomża przegrał przed własną publicznością z GKS Katowice 1:2 (0:1) a Stal Stalowa wola uległa na własnym stadionie Podbeskidziu Bielsko-Biała aż 0:3 (0:2). Wyniki 2. kolejki: ŁKS Łomża - GKS Katowice 1:2 (0:1) Bramki: Łukasz Adamski (52 - karny) - Krzysztof Kaliciak (4), Hybert Jaromin (61 - karny) Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa) Czytaj dalej REKLAMA Stal Stalowa Wola - Podbeskidziu Bielsko-Biała aż 0:3 (0:2) Bramki: Dariusz Kołodziej (5), Piotr Koman (2  , Mariusz Sacha (89)
Żółte kartki: Andrzej Kasiak - Tomasz Górkiewicz, Dariusz Kołodziej, Grzegorz Pater. Sędzia: Mariusz Trofimiec (Kielce). Widzów 2 000. GKS Jastrzębie - Polonia Warszawa 2:2 (2:2) Bramki: Tomasz Foszmańczyk ( , Marcin Narwojsz (41) - Jacek Kosmalski (5) Daniel Mąka (35)
Żółte kartki: : Artur Jędrzejczyk, Sebastian Wojciechowski - Kamil Kuzera, Daniel Mąka. Czerwona kartka za drugą żółtą - Polonia Warszawa: Kamil Kuzera (90). Sędzia: Erwin Paterek (Lublin). Widzów 6 500. http://sport.onet.pl/0,1248759,1583796,wiadomosc.html |
|
| Wysłany: Czw 16:43, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| przepraszam że dwa pod rząd posty ale to ważne.
Kara degradacji dla Zagłębia Wydział Dyscypliny podjął decyzję o karze za zarzuty korupcyjne dla Zagłębia Sosnowiec. Beniaminek Orange Ekstraklasy został ukarany karą degradacji o jedną klasę rozgrywkową, która będzie obowiązywać od sezonu 2008/2009 oraz odjęciem 4 punktów w bieżącym sezonie, a także karą finansową w wysokości 50 000 zł. Jeśli Zagłębie zajmie w sezonie 2007/2008 miejsce spadkowe, to zagra w sezonie 2008/2009 w II lidze (obecnie III liga), natomiast utrzymanie w Orange Ekstraklasie sprawi, że sosnowiczanie w sezonie 2008/2009 zagrają w I lidze (obecnie II liga). Jak poinformował nas wiceprezes Zagłębia Grzegorz Baran, klub rozważa wystąpienie z odwołaniem od kary. http://www.ligapolska.pl/index.php?strona=news&id=91629 widać jaki bałagan panuje w polskiej piłce mogli tę decyzje podać po sezonie a nie po 1 kolejce OE albo teraz ich zdegradować i dać inny zespół albo trzeba było to zrobić przed sezonem i opóźnić start ligi o tydzień. |
|
| Wysłany: Czw 16:37, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Jagusia masz racje że liga będzie nudna ale będą polskie kluby grały przyzwoicie w lidze mistrzów i pucharze UEFA. Nie musielibyśmy teraz się martwić o wynik meczów eliminacyjnych w pucharze UEFA z drużynami za Kaukazu. To prawdziwy obciach że musimy się martwić o ty czy Groclin przejdzie do dalszej rundy eliminacyjnej pucharu UEFA | |
| Wysłany: Czw 16:10, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| paolo, a skąd Ty wiesz, że ja takie rzeczy powinnam wiedzieć? A tak na serio, to nie orientuję się za bardzo jak zarabiają czwartoligowcy, ale coś tam słyszałam. Piłkarz IV-ligowy jeśli zarabia, to się czasami nazywa stypendium( bo nie wszystkie kluby płacą pensje swoim zawodnikom, piłkarze moga co najwyżej otrzymywać premie) to dostaje coś tak w granicach 500 złotych miesięcznie, to jest chyba maksimum, ale jak GKS Katowice grało w IV lidze to piłkarze Ci dostawali co miesiąc przyzwoite pieniądze, ale tu było wiadomo, że Gieksa zechce jak najszybciej wrócić do I ligi. Jej budżet w IV lidze wynosił, jeśli się nie mylę 1 mln złotych! Tylko, że GKS to wyjątek, oni mieli jasno postawiony cel. Mieli wrócić po degradacji na utracone miejsce.
Inaczej przedstawia się sprawa rezerw zespołów I, II-ligowych wystepujących występujących w IV lidze. Tu grają często zawodnicy z I zespołu wracający do gry po kontuzji lub za słabi według trenera na I czy II ligę, a nie chcący odejść z klubu, bo mają ważny kontrakt, dobrze opłacaną posadkę. Żyć nie umierać. I taki delikwent, mówię o tym drugim przypadku, bo pierwszy jest zrozumiały, kopiący gałe po IV-ligowych boiskach może zarabiać kilka, kilkanaście tys. zł. Mieliśmy taką sytuację w Jagiellonii. Poprzedni zarząd nie wykazał się mądrością i skutki były takie, że zawodnik dostawał bajońskie kwoty za nic. Na szczęście to minęło i nie powróci, bo osoby za to odpowiedzialne odeszły niecałe 2 lata temu i teraz mamy ludzi, którzy używają mózgu. No i wracając do tych "nominalnych" IV-ligowców. Myślę, że rezerwy np. Jagi zarabiały po ok. 1000 zł. Nie wiem jak jest w przypadku innych zespołów rezerw. major MAN, to że tak jest w Rumunii, nie oznacza, że w Polsce ma tak być. Nie chciałabym, żeby doszło do takiej sytuacji, kiedy to zespoły oddają swoich najlepszych zawodników do Legii i Wisły. W piłce nie byłoby tej dramaturgii, którą przezywamy teraz. Skończył się czas, kiedy to o mistrza grały tylko Wisła z Legią. To było nudne. Mistrz kończył sezon z przewagą nawet kilkunastu punktów nad drugim w tabeli zespołem. A teraz mamy zupełnie inną sytuację. Ostatnia kolejka przyniosła wiele emocji. Kibice z Bełchatowa czekali do ostatniej minuty meczu Legia- Zagłębie. Teraz każdy może wygrać z każdym. Beniaminek, jak udowodnił Ruch, nie ma kompleksów do zespołu grającego w eliminacjach do Pucharu UEFA. Bo niby po co ma mieć? Wszystkie zespoły zaczynają sezon z czystym kontem. Grają i mają to co ugrają. Polska piłka jest coraz ciekawsza, może i lepsza. Ale nadal brakuje nam do czołówki, ba: do średniaków europejskich. Były czasy kiedy to Wisła ogrywała Schalke, Real Saragosse, ale i tak nie zachodziła daleko. Kążdy sezon jest inny, może ten przyniesie nam mistrza, przez którego nie będziemy musieli się wstydzić w Europie i coś w końcu zwojuje na tych europejskich boiskach. |
|
| Wysłany: Czw 15:26, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Szczerze to wole mieć ciekawą ligę do ostatniej kolejki, niż mocną Legię albo Wisłę w pucharach. Swoją drogą nie rozumiem czemu to by miała być Legia albo Wisła skoro Bełchatów ma więcej pieniędzy od nich a Lech i Zagłębie finansowo od nich nie odstaje. Zauważmy, że Legia robi to. Kupują Grzelaka, Wawrzyniaka, Skabę czyli piłkarzy, którzy wyróżniają się w słabszych klubach, ale tak jak wczoraj powiedzieli w tym programie bo też go widziałem brakuje transferów między drużynami z czuba, co jeszcze kilka lat temu było normalne. Dużo aspektów wpływa na to między innymi widzi mi się prezesów, ale także zależności kibicowskie między drużynami. Przykład Kaczorowskiego chyba wielu piłkarzy nauczył, że kibice mogą zniszczyć komuś karierę. Po drugie nie będzie kolorowo dopóki nie bedzie płac na poziomie przynajmniej średniaków Bundesligi. | |
| Wysłany: Czw 15:15, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| ale powiem jeszcze jedno... Polska nigdy nie nauczy się zachodniej piłki,przykład:
Gdy inni kluby szanują piłkę to nasze polskie grają tak jakby piłka parzyła i kopią piłki jak najdalej do napastników
Brakuje myśli taktycznej |
|
| Wysłany: Czw 13:51, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| no tak z jednej strony masz na pewno rację!! ale czy stereotyp Legia, Wisła dawał nam coś?? Nasza liga była strasznie nudna!! Co z tego że obejrzało się 2-3 mecze więcej w Pucharach, jak w Polsce z góry wiedziało się kto wygra mecz, czy kto będzie walczył o mistrza...... | |
| Wysłany: Czw 13:40, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Ja mam inny sposób zrobić tak jak w Szkocji ... lub w Austrii,8 klubów i pasuje...
a ich kluby które ich reprezentują w europejskich pucharach dobrze grają a nawet wspaniale np:Celtic Glasgow
Rumunia to inny kraj dla mnie bardzo dziwny i wogóle tam nie kasy na transfery więc nie dziwię się że mniejsze kluby chętnie współpracują wobec tego planu z Steua i Rapidem...w ciągu 2 lat zrobili tyle ile Polacy robią od 16 lat  |
|
| Wysłany: Czw 13:31, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| To świetny pomysł. Wisła i Legia oczywiście, ale wątpię, by pozostali(Zagłębie, Lech, Bełchatów) się na to zgodzili, bo taka Odra, Sosnowiec, Bytom na pewno by za tym poszły. PZPN i tak teraz miesza, to mogłoby dać przepis: Wszystkich dobrych dawać do Legii albo Wisły. LOL. Ale znając Polaków tak nie będzie nigdy. Wczoraj kolega mi opowiadał, że jeden poszedł do czwartej ligi niemieckiej i zarabia 13 tys. za wygrany mecz. A w Polsce? Ile chyba 100 ileś złotych. Jagusia powinna chyba wiedzieć. | |
| Wysłany: Czw 13:26, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| No tak, ale sytuacja jest jaka jest i się nie zmieni. Bo młodzi piłkarze myślą o zapewnieniu sobie przyszłości. Chcą się pokazać w wielkich klubach i bądź co bądź zarobić kilka razy więcej. I piłkarze uciekają Nam nawet z tych "wielkich " polskich klubów, typu Bełchatów ( Matusiak ), czy Legia ( Fabiański ). I Nasza Orange ekstraklasa nigdy nie będzie taka wielka jak Premiership, bo po prostu nie ma na to kasy. Przykre, ale prawdziwe... | |
| Wysłany: Czw 13:04, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Wczoraj oglądałem sportowy wieczór na trójce. Wypowiadał się tam człowiek o piłce w Polsce. Mówił o tym że polskie kluby w europejskich pucharach staczają się coraz niżej( co chyba każdy wie) i to tylko się śmiać że musimy się martwić o wynik meczu z drużynami za Kaukazu. Podał przykład Rumuni gdzie są dwie dobre drużyny Dynamo Bukareszt i Steaua Bukareszt i reszta klubów pracuje dla tych zespołów i te drużyny odnoszą sukcesy. Zbierają oni najlepszych zawodników rumuńskich. Tego nie ma w Polsce. U nas nie ma transferów gwiazd między drużynami z ligi polskiej. Legia woli oddać Bronowickiego do Chorwacji niż sprzedać go do innego kluby ligi polskiej żeby nie wyrządził krzywdy jej. Myślę że u nas powinien funkcjonować system jak w Rumunii. Tylko że u nas Była by Legia i Wisła no i oczywiście jakieś zaplecze dla nich skąd brali by najlepszy zawodników polskich. Dzięki temu polskie kluby odnosiłyby sukcesy na międzynarodowej arenie piłkarskiej. | |
| Wysłany: Śro 18:44, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Bez owijania w bawełnę, zaczynamy od piątkowego meczu:
Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolki 1:4 Ruch Chorzów Beniaminek rozbił uczestnika Pucharu Uefa w pierwszym meczu nowego sezonu OE. Chyba nikomu przez myśl nie przeszedł taki wynik, jednak obrona Groclina była dziurawa jak szwajcarski ser, co napastnicy Ruchu wykorzystali niemal w stu procentach, a Sebastian Przyrowski mógł tylko odprowadzać piłki wzrokiem przy bramkach Chorzowian. Zagłębie Lubin 2:1 Widzew Łódź Mistrz zaczął od zwycięstwa, dwie bramki w pierwszej połowie i od 60 minuty "Miedziowi" żyli jakby już wtorkowym meczem Ligi Mistrzów, dali sobie luzu. Widzewiacy zauważając to rzucili się do ataku co przyniosło efekt w 81 minucie, kiedy to bramkę zdobył Napoleoni, końcówka była bardzo nerwowa, jednak Zagłębie wyszło cało z opresji. Sobota: Jagiellonia Białystok 2:1 Polonia Bytom Pojedynek dwóch beniaminków, Polonia grała lepiej, strzeliła pierwszą bramkę, jednak zapomniała, że Jaga potrafi umiejętnie wykorzystywać stałe fragmenty, właśnie z rzutu rożnego gola wyrównującego strzelił Sobociński. Poloniści nie zdążyli się otrząść po straconej bramce, moment później stracili drugą bramkę i zeszli z boiska z opuszczonymi głowami. Odra Wodzisław 2:2 ŁKS Łódź emocjonujący mecz od początku do końca, ŁKS prowadząc 2:0 traci bramki kolejno 2 87 i 88 minucie. Śmiech na sali, jak można na najwyższym Polskim poziomie tak oddać zwycięstwo, które było praktycznie w garści. W tym meczu widać potwierdzenie powiedzenia "gra się do ostatniego gwizdka" Lech Poznań 4:2 Zagłębie Sosnowiec Po zobaczeniu wyniku można pomyśleć "Lech łatwo ograł beniaminka". Nic bardziej złudnego. Miałem przyjemność być na tym meczu i w cale nie było tak łatwo, prowadząc 3:0 KOLEJORZ stracił dwie bramki i gdyby nie to, że Lech ma REISSA, który nie pozwala na nerwowe końcówki (strzelił bramkę na 4:2) to byłoby ciężko, ale udało się. Cenne 3 punkty na koncie są PGE GKS Bełchatów 2:0 Korona Kielce Zespół Polska Grupa Energetyczna Górniczy Klub Sportowy Bełchatów (co najmniej dziwna nazwa klubu..........) wchodził w obronę korony jak w masło, łatwo i przyjemnie, aż dziw że tylko dwie bramki strzelili..... Niedziela Legia Warszawa 1:0 Cracovia Na początku meczu zawodnicy z Łazienkowskiej pokazali się w koszulkach "Przepraszamy Wilno" co moim zdaniem jest bardzo ładnym gestem z ich strony (odpowiadają za występki bandy jakiś kretynów!!  ). Strzelili bramkę, ale nie wykorzystali multum okazji do zdobycia następnych, wręcz cudownie bronił Marcin Cabaj, to on uratował Krakowian przed wyższą przegraną. Swoją drogą, gdyby napastnicy Cracovii mieli lepsze celowniki wynik mógłby być całkiem inny.
podsumowanie: jak na pierwszą kolejkę wpadło dużo bramek, bo aż 24 (pamiętajmy, że mecz Wisła Kraków-Górnik Zabrze został przełożony). Piękne mecze, widać że w tym sezonie nie będzie się liczył 1 bądź 2 zespoły, tylko kilka powalczy o mistrzostwo Polski. |
|
| Wysłany: Pon 21:21, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
| no tak, miał plan i za bardzo się z tym planem wychylił na przód. Ja sądzę, że po prostu on chce swoje życie oszczędzić. Próbował uzdrowić i za dużo się mieszał, po prostu przeszkadzał tym co robią tylko dla siebie, a co dalej domyślcie się.... | |
| Wysłany: Pon 21:21, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
A ja się ciesze,jakby chciał to by wywalił "Listka" tylko że to było lizanie d**y bo Euro 2012 odbiorą i za dużo nie zrobił a co Rusko może zrobić jak piłką rządzą "Leśne dziadki" z PZPN-u a ta pani minister nowa sportu chce się spotkać z "Listkiem" i porozmawiać bo twierdzi że pan Michałek to mądry koleś... o k***a ...śmiechu warte  |
|
| Wysłany: Pon 21:17, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Paolo masz racje Lipiec nie był złym ministrem ale musiał odejść po jego współpracownik był oskarżony o korupcje. Mi się zdaje ze on miał plan uzdrowienia polskiej piłki i trochę żałuje że odszedł. | |
| Wysłany: Pon 21:15, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Co sądzicie o zwolnieniu Lipca? Ja sądzę, że nie był takim złym ministrem - chciał zwolnienia Listkiewicza... Rusko'wi wodzi się powoli coraz gorzej moim zdaniem... Piszcie co myślicie na ten temat! |
|